Rozwód czy separacja?
Rozważam założenie sprawy o rozwód. Słyszałem od znajomego, że wcześniejsza separacja ułatwia uzyskanie rozwodu. Czy to prawda? Czy i czym różni się rozwód od separacji?
Nasza odpowiedź:
Już na wstępie rozwieję pierwszą, wskazaną przez Pana wątpliwość - rozwód i separacja to dwie różne instytucje prawa rodzinnego, w związku z czym wcześniejsza separacja (w rozumieniu prawnym, nie faktycznym!) nie jest ani konieczna, ani też nie ułatwia w żaden szczególny sposób uzyskania rozwodu.
A teraz już o podobieństwach i różnicach.
Zarówno rozwód jak i separacja orzekane są przez sąd po przeprowadzeniu stosownego postępowania, które w obu przypadkach jest praktycznie identyczne. Inne są jednakże warunki orzeczenia rozwodu i separacji. Rozwiązanie małżeństwa przez rozwód wymaga trwałego i zupełnego rozkładu wspólnego pożycia, separacji zaś wyłącznie - rozkładu zupełnego.
Z trwałym rozkładem pożycia mamy do czynienia wtedy, gdy w świetle doświadczenia życiowego i w okolicznościach danej sprawy - powrót małżonków do wspólnego pożycia nie nastąpi.
A właśnie! Rozwiązanie małżeństwa przez rozwód... O ile rozwód definitywnie kończy prawną relację między dwojgiem ludzi, o tyle separacja może być zniesiona. Innymi słowy - małżonkowie mogą się z niej nijako "wycofać". Zniesienie separacji dokonywane jest orzeczeniem sądu na zgodne żądanie małżonków, z chwilą zniesienia separacji ustają jej skutki (sąd rozstrzyga wtedy także o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoltenim dzieckiem małżonków, o ile takie oczywiście jest).
Małżonek pozostający w separacji nie może zawrzeć nowego związku małżeńskiego (co oczywiście jest możliwe po rozwodzie), nie może wrócić do nazwiska noszonego przed zawarciem małżeństwa, obowiązek alimentacyjny małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, nie wygasa z upływem lat 5 od orzeczenia separacji (inaczej niż przy rozwodzie). Małżonkowie pozostają zobowiązani także, w ograniczonym zakresie, do wzajemnej pomocy.
Są również istotne podobieństwa rozwodu i separacji - ustanie wspólności majątkowej (jeśli taka była) czy wyłączenie małżonków od ustawowego dziedziczenia po sobie wzajemnie. Zarówno rozwód jak i separacja powodują wygaśnięcie wszystkich praw i obowiązków małżonków, w tym również obowiązku wierności (z wyjątkiem, w przypadku orzeczenia separacji, wspomnianego już ograniczonego obowiązku pomocy).
Jak widać - różnica między rozwodem a separacją jest... istotna. Które z rozwiązań jest lepsze? To zależne jest już tylko od potrzeb i sytuacji danych, konkretnych osób. Co należy brać pod uwagę podejmując decyzję? Moim zdaniem, przede wszystkim - perspektywy na przyszłość, wolę pozostania w małżeństwie i szanse na jego naprawę.
I już na zakończenie - co jeżeli jedno z małżonków żąda rozwodu a drugie separacji? Sąd orzeknie rozwód, zaś jeśli nie będzie to dopuszczalne - separację.