Ile wynoszą alimenty na dziecko i do jakiego wieku należy je płacić?
Mój syn ma 17 lat i otrzymuje alimenty w kwocie 400 zł. Alimenty ustalane były 10 lat temu podczas sprawy rozwodowej i obecnie nie wystarczają nawet na pokrycie podstawowych wydatków. Ojciec dziecka nie dokłada się do utrzymania syna ponad zasądzoną kwotę i odgraża się, że jeżeli wystąpię o podwyższenie alimentów zostanę obciążona kosztami przez sąd bo alimenty są przyznane tylko na dziecko i po ukończeniu przez syna 18 lat nie będzie musiał ich płacić. Czy ma rację, naprawdę nie da się nic z tym zrobić? Słyszałam, że przepisy określają wysokość alimentów, ile zatem powinny wynosić alimenty dla 17-latka?
Nasza odpowiedź:
Często słyszę podobne historie od moich Klientów. Odnośnie alimentów pośród społeczeństwa krąży wiele błędnych przekonań, które postaram się poniżej rozwiać.
Po pierwsze, zgodnie z przepisami - rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Rodzice mogą jednak uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.
W praktyce oznacza to, że ukończenie przez dziecko 18 roku życia nie wyłącza samo w sobie obowiązku alimentacyjnego rodziców. Jeżeli dziecko nie jest jeszcze w stanie samo się utrzymać, kontynuuje naukę i nie posiada własnego majątku przynoszącego dochody pozwalające na pokrycie kosztów jego utrzymania, a tak jest w przypadku zdecydowanej większości polskich 18-latków, rodzice są co do zasady obowiązani do ponoszenia tych kosztów. Nie ma przy tym znaczenia, czy alimenty były zasądzone wyrokiem lub objęte umową stron jeszcze przed osiągnięciem przez dziecko pełnoletności, czy też pozew o alimenty po raz pierwszy został złożony już przez dorosłe dziecko. Ukończenie 18 roku życia ma jednak pewien wymiar praktyczny – przed tą datą dziecko reprezentowane jest w sprawie o alimenty przez rodzica, pod którego pieczą pozostaje, zaś po osiągnięciu pełnoletności występuje w sprawie samodzielnie. Jeżeli do osiągnięcia pełnoletności dojdzie w czasie trwania sprawy sądowej o zasądzenie lub zmianę wysokości alimentów - rodzic, który złożył pozew utraci prawo do reprezentacji dziecka, a sąd powinien zapytać pełnoletnie już dziecko o jego stanowisko.
Druga kwestia dotyczy wysokości alimentów. Faktycznie w przestrzeni publicznej od wielu lat dyskutowany jest pomysł wprowadzenia swoistego „taryfikatora alimentów’, czyli regulacji prawnej (rozporządzenia, ustawy?) ustalającej stawki alimentów dla dzieci w określonych przedziałach wiekowych, potencjalnie powiązanego z wysokością wynagrodzenia minimalnego. Koncepcje tego rodzaju nie zostały na chwilę obecną wprowadzone w życie, a wysokość alimentów jest zawsze ustalana indywidualnie w konkretnej sprawie, przy uwzględnieniu usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz możliwości majątkowych i zarobkowych zobowiązanego (czego nie należy mylić z faktycznie osiąganymi dochodami). Zmiana okoliczności może stanowić podstawę do wystąpienia z powództwem o zmianę wysokości alimentów.
Podsumowując – ojciec nie ma racji – nie zostanie on zwolniony z obowiązku uiszczania alimentów tylko dlatego, że syn osiągnął pełnoletność. Nie istnieje równocześnie metoda dla ustalenia uniwersalnej wysokości należnych alimentów, w szczególności – nie ma w tym zakresie ustawowego taryfikatora, alimenty są określane w oparciu o dany, konkretny przypadek. Mogę jedynie zaznaczyć, posiłkując się swoim doświadczeniem zawodowym oraz ogólną logiką – iż przez okres 10 lat z dużym prawdopodobieństwem doszło do takiej zmiany okoliczności, która uzasadnia podwyższenie alimentów (rozwój fizyczny i emocjonalny dziecka, kolejne etapy jego edukacji itd.). Równocześnie - alimenty we wskazanej przez Panią kwocie zdarzają się w dzisiejszych czasach jedynie w przypadkach, które nie mogą być uznane za typowe (np. niepełnosprawność zobowiązanego, zaawansowany wiek uprawnionego połączony z istniejącymi już częściowymi zdolnościami utrzymania się itd.). Dla ustalenia precyzyjnej wysokości należnych alimentów konieczne byłoby podanie przez Panią szerszych szczegółów dot. sytuacji syna i ojca.